Autor |
Wiadomość |
Delorean
Główny Administrator
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 2:21, 21 Mar 2006 |
 |
Co myślicie o nitowanej stali w Deloreanie. Czy według Was to dobrze czy źle? Moje zdanie jest dość mieszane. Przecież nity mogą odlecieć... a śruby to zawsze śruby... ciekaw jestem waszego zdania.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Patryk
Bywalec
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kalisz
|
Wysłany:
Wto 20:47, 21 Mar 2006 |
 |
Na pewno jest to lepsze rozwiązanie niż klejenie całego samochodu jak to miało miejsce np. w Lotusie Elise.Jak każde rozwiązanie to także ma swoje zalety i wady.Tylko która stal była nitowana?Ta zwykła z ramy czy nierdzewne panele?Naprawdę nie orientuje się...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Delorean
Główny Administrator
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 21:23, 21 Mar 2006 |
 |
Cytat: |
tylko która stal była nitowana?Ta zwykła z ramy czy nierdzewne panele? |
yyyyy znaczy się... bo właściwie to sam nie wiem które, mam tylko taką informację że stal była nitowana. Nigdy Deloreana na własne oczy nie ujrzałem, także nie mogłem takich rzeczy zauważyć i raczej polegam na zdjęciach i wypowiedzi właścicieli.
Cytat: |
klejenie całego samochodu |
A nie no.. klejenie to zupełnie inna bajka Wydaje mi się tylko, że to nowatorskie rozwiązanie (przynajmniej jak na tamte czasy) mogło być zbyt nowatorskie i zepsuć całą pracę nad Deloreanem. Szczęśliwie wyszło genialne
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
James
Administrator VIP
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Warszawy
|
Wysłany:
Wto 14:58, 05 Gru 2006 |
 |
Witam
W DeLoreanie blacha nie jest nitowana! Są nitowane elementy plastikowe, ale blacha nie. Panele (błotniki) są przykręcane śrubami.
Dodam że samochód jest tak skonstruowany że blachy można odkręcić i jeździć bez nich.... tylko kto by chciał
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dagon
Moderator
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Śro 18:37, 30 Maj 2007 |
 |
Zdaje się w hakerze bohaterka powiedziała, że jest to stal nitowana -_-
Zupełnie, jakby był to jakiś rodzaj stali _-_
Zientarscy powiedzieli kiedyś, że to auto jest zrobione z aluminium, więc takie teksty i potem przeświadczenia innych, że tak jest w istocie, nie powinny dziwić.
Mnie natomiast zastanawia, czemu u nas mówi się "DeLorjan" z tak wyraźnym "a"... Nawet Szkoci tak nie mówią. To trochę jak nasze Polskie "Czikago".
Może się czepiam, ale tak jak walczę z wymową "Czikago", tak też (wybaczcie moją bezczelność) pragnę zwrócić uwagę, że to nieszczęsne "a" wymawia się "ea" <- jedna głoska.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
James
Administrator VIP
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Warszawy
|
Wysłany:
Czw 0:38, 31 Maj 2007 |
 |
No cóż... wiele prawdy nie było w tym co bohaterka powiedziała w Hakerze. Ja tam nie wiele nitów widziałem w DeLo, a w stali ani jednego
Panowie Zientarscy tworzą odrębną klasę 'specjalistów'. Pamiętam jak kiedyś przedstawiali samochód Dodge Viper wymawiając to "łajper"... hmm... wiper (ten właśnie dźwięk - łajper) to wycieraczka, natomiast Viper (wym. wajper) to żmija.
Przy innej okazji mówiąc o samochodzie Hummer pan starszy Ziętarski powiedział "hammer, czyli młot". Nie zauważył że zmienił literę U na A. Ech... przestałem ich oglądać bo za bardzo się stresuję
Jeśli chodzi o wymowę słowa DeLorean to chyba faktycznie się czepiasz. Jest to dość wyraźny dźwięk "a" i tak jest poprawnie. O ile masz rację z tym "czikago" o tyle tutaj nie bardzo...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dagon
Moderator
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 12:40, 31 Maj 2007 |
 |
Mi Anglicy zwracali często uwagę gdy mówiłem "delorjan" i poprawiali bym mówił "delorj(ea)n". Pewnie jestem nadgorliwy
Co do Zientarskich, to nie mogę się nie zgodzić. Czasem zdarza mi się ich posłuchać w antyradiu i się zawsze zastanawiam, za co im płacą.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
James
Administrator VIP
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Warszawy
|
Wysłany:
Pią 16:48, 01 Cze 2007 |
 |
Być może Anglicy to trochę inaczej wymawiają... ja zza wielkiej wody wróciłem. A może mówiłeś zbyt twarde "A"
Trzeba by bezpośrednio porozmawiać, nie pisać.
Być może zorganizujemy jakiś zlot DeLoreanów to pogadamy
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dagon
Moderator
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 18:42, 01 Cze 2007 |
 |
Byle by nie w wakacje, bo na wyspach siedzę w tym okresie (od połowy lipca do końca września) ;]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group ::
FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)